Rzecz o nausznikach, czyli cisza jak makiem zasiał.

Edukacja muzyczna
12.10.2021

Czasem są takie dni, że człowiek jedyne co chce to posiedzieć sobie w „ciszy i spokoju”, czyli… pograć przed komputerem 😊 Jasne, wystarczy zjeść Snickersa i przestać gwiazdorzyć, ale ile można jeść słodycze?

Lecz nie zawsze warunki pozwalają na spokojne granie. Luksusem jest własny pokój czy gabinet w domu jednorodzinnym, ale i tu nawet nie uciekniemy przed sobotnim odkurzaczem Turbo 3000, który Twoja druga połowa postanowiła włączyć właśnie wtedy, gdy chcesz sobie spokojnie w ciszy pograć.

Zupełnie inaczej ma się sytuacja w blokach z tzw. wielkiej płyty. Kto siedział przy żeliwnym kaloryferze, ten niejedną rozmowę sąsiadów słyszał… Do tego w niedzielne popołudnie doskonale wiesz u kogo na obiad będą schabowe, dzięki rozchodzącym się ochoczo dźwiękom tłuczka. Nie mówiąc już o hałasie windy Zremb.

Wycisz się przy pomocy słuchawek.

I w tym całym zgiełku dźwięków chcesz po prostu sobie w spokoju pograć lub posłuchać muzyki… Wtedy z pomocą przychodzą słuchawki. Generalnie zasada jest prosta – im większe nauszniki w których uszy „zatopią się” w wnętrzu i grubszy materiał z jakiego nauszniki zostały wykonane, tym lepiej. Lepiej dla izolacji dźwięków oczywiście, ponieważ w takiej konstrukcji jest również druga strona medalu, czyli potliwość uszu. Ale do tego jeszcze dojdziemy. Na razie skupmy się na nausznikach. Ich design i dopasowanie do kształtu uszu jest sprawą mocno indywidualną. Coś, co u jednego będzie układać się idealnie, u drugiej osoby może (ale nie musi, to czysta hipoteza) wywoływać dyskomfort. Abstrahując jednak od subiektywnego odczucia skupmy się na tej ekoskórze.

Miękka i gruba ekoskóra w słuchawkach Volcano Shield 2.

Po pierwsze ekoskóra.

Ekoskóra jest najpopularniejszym materiałem w nausznikach. Naprawdę skutecznie izolują wszelkie dźwięki dochodzące z zewnątrz. Jego skuteczność warunkuje oczywiście jeszcze wielkość nauszników. Najlepszy efekt uzyskuje się dzięki grubym i dużym nausznikom – kiedy dokładnie „otulają” ucho, wtedy tłumienie dźwięków z zewnątrz jest jeszcze skuteczniejsze. Trzeba pamiętać tylko o jednym, ekoskóra nie tylko izoluje dźwięk, ale również ogranicza obieg powietrza. Im większe nauszniki, grubszy materiał i skuteczniejsza izolacja, tym uszy szybciej się męczą i nagrzewają. Czyli coś za coś.

Optymalny mix.

Świetnym rozwiązaniem są nauszniki w słuchawkach Volcano Prometheus. Tam zastosowany został mix materiałów czyli ekoskóra i tkanina. Tkanina jest tylko na zewnętrznej części nauszników i ma bezpośrednią styczność z uchem. W dalszej części nauszników zastosowana jest izolująca dźwięki otoczenia ekoskóra. To chyba najlepsze rozwiązanie na odcięcie się od zewnętrznego świata, aby w ciszy i spokoju sobie pograć.

Optymalne rozwiązanie dla ciszy i komfortu w słuchawkach Volcano Prometheus.